Oniemiałem, gdy dotarłem do informacji o wypowiedzi Steinbach na temat II wojny światowej. Według niej, podam nieco niżej cytat, nasz naród jest współodpowiedzialny za wybuch wojny – jako pierwszy zaczął wojenną mobilizację. To są te wyborne stosunki polsko – niemieckie, którymi tak chwali się nasze ministerstwo spraw zagranicznych i dyplomacja. Polskie obozy koncentracyjne, odpowiedzialność za wysiedlenia i teraz dochodzi odpowiedzialność za wybuch wojny światowej. Czy jesteśmy to w stanie tolerować ?
Cytat: „Zgadza się, przecież to Polacy jako pierwsi zaczęli mobilizację” Die welt
Zapewne to zmieni bieg historii, okaże się że prowokacja gliwicka była prawdziwa i to my rozpoczęliśmy konflikt zbrojny. Schleswig-Holstein to był nasz okręt, wszystko sobie wymyśliliśmy. Jednak mobilizacja to w głównej mierze, przygotowanie do działań zbrojnych. W naszym wykonaniu i stanie faktycznym armii, mogliśmy co najwyżej pomarzyć o zwycięstwie nad głodnym osiągnięcia celu imperium, państwie niemieckim.
Jakoś trudno mi uwierzyć w to, że nastąpi jakakolwiek odezwa naszych władz. Traktują te występki raczej jak wybryk, nie jako poważny asumpt do dyskusji. Więc, zachowajmy cierpliwość i siedźmy cichutko, broń Boże odzywając się na naszych przyjaciół.
Brak żelaznej deklaracji z naszej strony, brak jakichkolwiek postanowień dotyczących odszkodowań czy godnej repatriacji wysiedlonych, prowokuje do konfliktu. Dziś jednak polskie sądy wydają wyrok na korzyść wysiedlonych, Polacy są wyrzucani z mieszkań i domów, a sąsiedzi roszczą o co raz większe odszkodowania.
Czekajmy dalej, może za kilka lat zostaniemy nazwani oprawcami holocaustu.
czwartek, 9 września 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Dziś jednak polskie sądy wydają wyrok na korzyść wysiedlonych"
OdpowiedzUsuńPodaj jakieś przykłady takich wyroków