środa, 6 października 2010

Kłamstwa katastrofy Smoleńskiej.

Od jakiegoś czasu zastanawia mnie bezsilność naszego rządu do strony Rosyjskiej. Pisałem ostatnio o polityce prorosyjskiej, która być może tłumaczy brak nacisków jeśli chodzi o wyjaśnianie przyczyn katastrofy. Jednak nie o same wyjaśnianie chodzi, bardziej bulwersuje mnie zezwolenie na karygodne prowadzenie śledztwa i brak dokładnego zabezpieczenia.

Wczoraj w publicznej telewizji zobaczyłem coś, co odebrało mi wiarę w dokładność i rzetelność prokuratorów za wschodniej granicy. Otóż, pokazano publicznie kości ofiar, które znaleziono kilka dni temu na terenie katastrofy samolotu. Bulwersujący jest fakt, iż zapewniano nas – opinię publiczną, o przeoraniu całego terenu metr w głąb. Minister Kopacz wykonała „tytaniczną” pracę, za którą dziękował sam premier.

Kłamstwem jest fakt dokładnego zabezpieczenia terenu katastrofy samolotu. Każdy może swobodnie przechadzać się pod lotnisku, zbierać grzyby tam gdzie palił się samolot. Sukcesem jest podobno przykrycie wraku samolotu brezentem. Sukces olbrzymi, 6 miesięcy po katastrofie w końcu ktoś wpadł na pomysł, że wrak może być ważny dla śledztwa. Chcieliśmy go zabrać do Polski, jednak jak na złość sąsiedzi od wspólnego śledztwa nie chcą nam go dać, mimo że nie jest im już potrzebny.

Kłamstwem jest również „tytaniczny” udział Pani Kopacz. Wizerunkowo wypadła świetnie, nawet wmawiano nam, że sama założyła kitel i uczestniczyła w sekcjach zwłok. Jak było naprawdę pokazał czas i śledztwa dziennikarskie.

Dziwna polityka informacyjna odbija się przeciwko nam. Media informują nas o tym, o czym powinien informować rząd. Dowiadujemy się co raz to nowszych rewelacji, a to kilka osób mogło przeżyć bo widziano karetki pogotowia odjeżdżające na sygnale, a to ktoś znajduje kości na miejscu katastrofy. Najgorsze jest to, że nikt tego nie dementuje, a to tylko pożywka dla teorii spiskowych – które wydają się być ciągle realne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najlepsze Blogi Polityczne