środa, 29 września 2010

Patriota Donald Tusk

Co raz częściej słyszymy wśród polityków o cechach, które powinny wyznaczać prawdziwe przywiązanie do ojczyzny i naszych obywateli. Istotą podsumowująca jest pojęcie patriotyzmu, które stało się nieco marginalizowane przez środowiska polityczne. Choć z każdym wydarzeniem wyborczym, jesteśmy karmieni zwrotami typu – to jest prawdziwy patriota. Postaram się ukazać, na podstawie przedstawiciela największej partii w sejmie – jak wygląda patriotyzm.

1.Patriotyzm Donalda Tuska

Według obecnego premiera należy :

- Walczyć o prawdę historyczną. Według premiera, z wykształcenia historyka, należy ciągle badać historię. To dość dziwne bowiem premier, jak nikt inny ciągle krytykuje IPN. Przede wszystkim ogrom krytyki był w czasach publikacji książki, o agenturalnej przeszłości Lecha Wałęsy. Nic mnie nie jest w stanie zdziwić, bowiem syn Lecha Wałęsy startował przecież w wyborach z listy Platformy Obywatelskiej. Kolejnym przykładem jest bohaterstwo Pani Krzywonos, która dzięki publikacji IPN została przedstawiona w prawdziwym świetle historycznym, nie była pierwszą która zatrzymała tramwaj na torach.

- Świętować okrągłe wydarzenia i rocznice. Ostatnio padł pomysł aby to rząd organizował tego typu uroczystości bowiem „Solidarność” została upolityczniona. Premierowi nie spodobały się gwizdy, bowiem on jako jeden ze strajkujących powinien zostać obdarzony szacunkiem. Pytanie brzmi dlaczego gwizdano na premiera ? Czy nie przez rząd i tajemniczego Katarskiego inwestora, przez którego do dnia dzisiejszego na bezrobociu są setki byłych pracowników stoczni.

- Zachowywać się, jak na męża stanu przystało. Świadczyć mogą o tym ostatnie wydarzenia. Na miejscu katastrofy Smoleńskiej, premier obejmował się razem z Panem Putinem. Musiał przecież opanować łzy. Dokładnie tak samo udało mu się opanować łzy podczas oczekiwania na trumny z ciałami ofiar katastrofy Smoleńskiej – film ukazujący jak prezydent Komorowski z premierem świetnie się bawią na lotnisku. Uśmiech, świetny dowcip, krotochwila.

- Bronić interesu ojczyzny na arenie międzynarodowej. To wychodzi naszemu premierowi, jak nikomu wcześniej. Wspólne oklepywanie się po plecach i dobry uśmiech do złej gry, stało się domeną polityki zagranicznej. Przypomnijmy może sukcesy rządu Donalda Tuska. Nad naszymi głowami budowany jest właśnie rurociąg gazowy, zamierzamy podpisać umowę gazową na 100 najbliższych lat, jesteśmy obwiniani za wybuch II Wojny Światowej.

Wystarczy. Chyba każdy potrafi sobie wyobrazić „ten” patriotyzm.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najlepsze Blogi Polityczne