czwartek, 26 sierpnia 2010

Zmiana prezesa PiS ?

Pewien news stał się dla mnie asumptem do przemyśleń, jak wyglądałaby partia której nierozłącznym elementem jest wizerunek silnego przywódcy politycznego. Chodzą pogłoski, że Jarosław, zwany mądrym, przemyślał swoje uczestnictwo na czele partii i odsunie się nieco niżej dając szanse młodszym. Jak wiemy inwestycja w odmłodzenie polityki jest co najmniej ryzykowna, niesie za sobą pewne konsekwencje.

Młoda rzesza polityków dobijająca się do bram strzeżonych przez konserwatystów i żelazny elektorat, ma nikłe szanse aby przekonać – dziś nieprzekonanych, a zachować obecną sytuację słupkowo-wyborczą. Wydawałoby się, iż postawienie na świeżych polityków, będzie miało odzwierciedlenie w elektoracie wśród młodzieży – rozpoczynających przygodę z prawem wyborczym. Nic bardziej mylnego, wszystko wiąże się z nazwą partii i związanymi z nią ludźmi. Słysząc : Prawo i Sprawiedliwość, przed oczami mamy braci Kaczyńskich. Tak wyrobione skojarzenie niezbyt szybko przestanie przychodzić nam przed oczy wyobraźni, o ile w ogóle uda się te skojarzenie wymazać z pamięci.

Przypuśćmy, że tak się stanie. Kto ewentualnie mógłby zostać prezesem partii i kontynuować dzieło przywództwa we wszystkich wyborach. Kto cieszy się wielką sympatią, do kogo ludzie mają największe zaufanie. Taki człowiek jest w partii. Zagrajmy po raz kolejny w skojarzenia, podam kilka słów odpowiemy razem – doniośle i z werwą. No to zaczynamy : Sprawiedliwość, Szeryf, Żelazny, Nieugięty.

Wydaje mi się, iż nie dojdzie do rezygnacji z przywództwa w partii którą Kaczyński budował od samego początku wylania fundamentów. Tacy ludzie, choć nie cieszą się zbytnią sympatią, potrafią stworzyć coś co nazywamy „żelaznym” elektoratem. Stały wynik w wyborach, nie zmieni się zbyt szybko. Podnieść go będzie bardzo trudno, obniżyć tylko przez jedną decyzję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najlepsze Blogi Polityczne