niedziela, 1 sierpnia 2010

Ułamać nieco emerytury i renty - WETO

Pojawiają się propozycję od znakomitych ekonomistów, jak i zwykłych ludzi, którzy widzą „nieznany” stan finansów, aby zabrać troszkę emerytom i rencistom. Słysząc takie propozycję, odchodzi mi ochota aby wiecznie pracować. Uderzać w tę grupę społeczną, która jest bezbronna i czasami nieświadoma, że kręci się na nią budżetowy bat. Gdyby ten czarny scenariusz się spełnił, mielibyśmy istny kryzys społeczny.

Od kilku miesięcy politycy przygotowują nas na wzrost wieku emerytalnego. Pytam dlaczego ? Dlaczego mamy płacić za nieudolność i partactwo tego rządu, przecież to od nas powinno zależeć czy chcemy pracować dłużej czy też nie. Pomijając zdolność fizyczną do pracy, która w wieku 65 lat chyba nie jest na tym samym poziomie co kilkadziesiąt lat wcześniej. Wmawia nam się, że więcej przez to odłożymy na emeryturę. Tylko ile się z niej nacieszymy ? Ile lat będziemy mogli ją pobierać ?

Zapomniano oczywiście o młodych, skoro starsi mają pracować dłużej – będą zajmować stanowiska pracy. Gdzie więc jest jakakolwiek strategia obniżenia bezrobocia, szczególnie wśród młodych. Państwo nie ma tworzyć nowych miejsc pracy, ma je zapewnić co robi wręcz znakomicie. Dołożę nieco od siebie – zgadnijcie proszę ile studentów zaocznych w wielkim mieście na Śląsku potrafi znaleźć pracę ? Odpowiedzcie sobie na to sami, nie wierzcie statystykom bowiem młodzi nie idą do urzędu pracy po zaświadczenie. Znacznie więcej procent tego bezrobocia prawda ?

Teraz czas na czarny scenariusz. Gdyby doszło w jakikolwiek pokrętny i niewidoczny sposób do zabrania części emerytur i rent, byłby to zamach społeczny. Byłbym pierwszym, który powie publiczne WETO. Dość nieudolności i urządzania sobie kpin ze społeczeństwa. Zacznijcie łamać po części swoje poselskie wynagrodzenia – bo nieco ponad 17 tys. złotych to chyba lekka przesada. Mam nadzieję, że ten czarny scenariusz to tylko plotki i nic podobno się w przyszłości nie stanie.

2 komentarze:

  1. "Od kilku miesięcy politycy przygotowują nas na wzrost wieku emerytalnego. Pytam dlaczego ?"
    Ano dlatego, że pracując 60 lat dostanie się emeryturę w wysokości 40% pensji - i znowu będzie płacz, że emerytury za niskie.
    Zresztą chodzi głównie o zlikwidowanie przywilejów emerytalnych poszczególnych grup (zwłaszcza mundurowych)oraz zrównanie wieku kobiet i mężczyzn.

    "Zapomniano oczywiście o młodych, skoro starsi mają pracować dłużej – będą zajmować stanowiska pracy. "
    Osoba po 40 latach pracy raczej na pewno nie będzie zajmować stanowiska, o które może się ubiegać osoba wchodząca na rynek pracy :|

    "Gdyby doszło w jakikolwiek pokrętny i niewidoczny sposób do zabrania części emerytur i rent, "
    Nikt przecież o niczym takim nie mówi...

    OdpowiedzUsuń

Najlepsze Blogi Polityczne